Rola i sposoby porządkowania przestrzeni w otoczeniu osób słabowidzących.

Rola i sposoby porządkowania przestrzeni w otoczeniu osób słabowidzących. Dostosowanie pomieszczeń mieszkalnych i sprzętu − Antonina Adamowicz-Hummel

Wprowadzenie

Działania związane z oceną otoczenia fizycznego i jego adaptacją do potrzeb osoby słabowidzącej wynikają z dążenia do wyrównania różnicy między wymaganiami wzrokowymi otoczenia a możliwościami tej osoby. Wyrównywanie różnic można przeprowadzać na dwa sposoby – poprzez modyfikację, adaptację czy uproszczenie otoczenia fizycznego, w którym funkcjonujesz, albo poprzez twoje dostosowanie się do warunków w otoczeniu. Zanim zajmiemy się tematem adaptacji przestrzeni, poświęćmy kilka słów sposobom dostosowania się, jakie możesz wykorzystać tam, gdzie adaptacja otoczenia jest niewystarczająca lub niemożliwa. Dostosowanie się może polegać na zmianie twojego zachowania, np. na:

• zaplanowaniu wykonania ważnych czynności wzrokowych w świetle dziennym, a nie sztucznym, czy unikaniu wychodzenia z domu, kiedy jest ciemno;

• wydłużeniu czasu przeznaczonego na wykonanie konkretnej czynności;

• ćwiczeniu przydatnych sprawności i technik wzrokowych, np. przeszukiwania otoczenia, interpretacji nieostrego obrazu, patrzenia pozaplamkowego, minimalizowania oczopląsu poprzez szukanie sprzyjającego kierunku spojrzenia;

• stosowaniu pomocy ułatwiających widzenie – nieoptycznych, optycznych i optyczno-elektronicznych, a także pomocy pozawzrokowych, np. urządzeń mówiących, wibrujących czy długiej laski.

Mimo dążenia do samodzielnego funkcjonowania nie odżegnuj się od korzystania z pomocy osoby widzącej, jeśli taka osoba jest dostępna.

Jak ty i osoby w twoim otoczeniu możecie aktywnie kształtować i adaptować przestrzeń fizyczną wokół ciebie?

Podstawową zasadą jest bezpieczeństwo. Otoczenie przyjazne to otoczenie bezpieczne. Dopiero w takim otoczeniu można mówić o dobrej orientacji i sprawnym funkcjonowaniu, czyli o działaniu z najmniejszym nakładem czasu i wysiłku. W twoim przypadku ważne jest też, abyś warunki przyjaznego otoczenia łączyła/łączył z optymalnym wykorzystaniem wzroku, co oznacza: korzystanie ze wzroku wtedy, kiedy jest to bezpieczne i skuteczne oraz wspomaganie wzroku innymi zmysłami, kiedy nie możesz do końca na nim polegać.

Porządek i stałość obiektów

To, co nie wymaga żadnych nakładów, a jest bardzo ważne, to organizacja życia domowego. Jeśli mieszkasz sama/sam, łatwiej jest pilnować, żeby rzeczy były na swoim miejscu. Jeśli zamieszkują z tobą inni domownicy, włącz ich do starań o utrzymanie stałości w uporządkowaniu przestrzeni. Chodzi np. o to, żeby drzwi między pomieszczeniami były albo zawsze otwarte, albo zawsze zamknięte, a nie półotwarte, żeby puste krzesła były dosunięte do stołu, drzwiczki szaf i szafek zamknięte. W mieszkaniu jest wiele przedmiotów, które mogą łatwo zmienić miejsce: przybory toaletowe i kosmetyki, przybory kuchenne, klucze, książki, gazety, płyty, buty, czapki, rękawiczki, zabawki… Wszyscy domownicy powinni starać się odkładać je na umówione miejsce. Dużo rzeczy robimy na pamięć – sięgamy po coś, nie patrząc, bo zawsze tam było, a kiedy tego tam nie ma, zaczynamy tracić czas na szukanie.

Szczególną uwagę zwróć na elementy na podłodze, o które można się potknąć lub na nich poślizgnąć – przewody elektryczne, chodniki, wycieraczki, pojemniki na śmieci, kuwety, miski na jedzenie dla zwierząt, zabawki. Przewody elektryczne powinny być tak zabezpieczone, żeby się nie przesuwały, np. przymocowane taśmą do podłogi, ściany lub do mebli mających swoje stałe miejsce. Chodniki i wycieraczki też powinny być przyklejone do podłogi taśmą dwustronnie klejącą lub muszą przynajmniej leżeć na specjalnej antypoślizgowej siatce, którą można kupić w sklepach z dywanami i w niektórych sklepach ze sprzętem AGD. Pojemniki na śmieci, kuwety, posłania czy miski dla zwierząt nie powinny znajdować się na szlakach komunikacyjnych. Jeśli chodzi o zabawki, to wiadomo, że przy małym dziecku nie sposób nad nimi zapanować, ale możesz spróbować wyznaczyć w mieszkaniu czy w pokoju strefy wolne od zabawek leżących na podłodze.

Kolejne miejsca, w których utrzymanie porządku oszczędza czas, to szafy na ubrania, szafki i szuflady kuchenne, lodówka, półki na książki. Jeśli nie są wystarczająco pojemne, aby odpowiednio rozmieścić przedmioty czy produkty, możesz wspomóc się oznaczeniami odczytywanymi wzrokiem i dotykiem, jako że modyfikowanie przestrzeni domowej obejmuje też oznaczanie różnych przedmiotów i produktów: żywności, leków, ubrań oraz rzeczy trudnych do rozróżnienia, np. kolekcji płyt CD, teczek, segregatorów.

Oznaczenia

Najlepiej, jeśli oznaczenia są duże, odpowiednie do twoich możliwości wzrokowych, kontrastowe i czytelne także dotykowo. Mogą to być kolorowe, w miarę możliwości wypukłe litery lub cyfry. Brajl jest przydatny do krótkich oznaczeń, np. zawartości opakowań (puszek konserw, etui z płytami kompaktowymi, pojemników z chemią gospodarczą), bo ich tworzenia możesz się szybko nauczyć, nawet jeśli nie jesteś biegła/biegły w brajlu. Znajomość alfabetu, taśma dymo, dłutko brajlowskie do pisania – i można działać. Opisy punktowe lub literowe zrobisz flamastrem, wypukłą farbą, lakierem do paznokci. Jako oznaczeń możesz też użyć kolorowych gumek recepturek, które zdadzą egzamin w przypadku pojemników, np. podobnych do siebie kartonów, słoików lub puszek: na karton z barszczem czerwonym założysz jedną gumkę, a na karton z sokiem jabłkowym np. dwie itd.

Oznaczenia przydają się też na skalach, np. pokręteł: temperatury na żelazku, minutnika kuchenki mikrofalowej, programów pralki automatycznej itp. Sprawdzają się tutaj oznaczenia punktowe – wypukłe i jednocześnie kontrastowe, malowane specjalną farbą lub klejem czy nawet lakierem do paznokci. Możesz też użyć do tego celu kilku warstw samoprzylepnej taśmy izolacyjnej, dostępnej w różnych kolorach w sklepach ze sprzętem elektrycznym.

Z oznaczaniem ubrań bywa różnie – niektóre osoby w ogóle tego nie robią, bo pamiętają, co jest w jakim kolorze i w którym miejscu mają to w szafie. Inne korzystają z oznaczeń wszytych po wewnętrznej stronie ubrania, np. z pierwszą literą koloru tkaniny. Dostępne na naszym rynku są czytniki kolorów, ale nie są one jeszcze powszechnie używane.

Warto poświęcić uwagę przygotowaniu ubrań do prania. Przy pomocy specjalnych uchwytów lub plastikowych klamerek do bielizny możesz połączyć skarpetki w pary od razu po ich zdjęciu, a drobne rzeczy prać w specjalnie do tego przeznaczonych siatkach, by się nie pogubiły lub nie pomieszały z rzeczami innych domowników.

Jeśli przyjmujesz leki lub przygotowujesz je dla kogoś, musisz zachować szczególną ostrożność. Na większości opakowań papierowych jest już informacja w brajlu, inne opakowania i pojemniki możesz oznaczyć z pomocą osoby widzącej. W aptekach i w internecie dostępne są oznaczone wypukłym opisem kasetki na pigułki – na jeden dzień lub cały tydzień.

Bardzo ważny jest sposób przechowywania pieniędzy w portfelu oraz segregowanie ich w warunkach domowych, by potem łatwiej było posługiwać się nimi podczas zakupów. Do identyfikowania banknotów przygotuj sobie prosty szablon, którego konstrukcja odwzorowuje długość i szerokość banknotów, coraz większych wraz ze wzrostem nominału. Przydadzą się również portfele z większą liczbą przegródek na banknoty, a najprostszym rozwiązaniem będzie składanie określonych nominałów zawsze w ten sam sposób. Do segregowania monet może przydać ci się specjalna kasetka. Monety rozpoznasz też po odmiennym ząbkowaniu ich krawędzi.

Warto wspomnieć jeszcze o kluczach. Niektóre możesz po prostu rozróżnić po kształcie lub kolorze, ale jeśli masz kilka bardzo podobnych, nałóż na nie kolorowe plastikowe nakładki o różnych kształtach.

Kontrast i wzory

Zachowanie porządku i stosowanie oznaczeń nie wyczerpują możliwości adaptowania otoczenia. Możesz wykorzystać w tym celu również oświetlenie i kontrast. O kontraście była już mowa przy okazji oznaczeń. Przede wszystkim zadbaj o kontrastowe tło dla mniejszych obiektów – talerzy, sztućców, kubków na stole, produktów spożywczych i potraw na deskach do krojenia i na talerzach, przyborów toaletowych w łazience. Jeśli krzesła nie kontrastują z podłogą czy ścianą, połóż na nich jednokolorowe kontrastowe poduszki.

Kiedy urządzasz jakieś pomieszczenie, powstrzymaj się przed stosowaniem dużych wzorzystych elementów wystroju wnętrz: obrusów, zasłon, narzut, dywanów, wykładzin. Trudno na nich coś dostrzec, natomiast wywołują wrażenie natłoku bodźców wzrokowych, „bałaganu wzrokowego”. Tego typu powierzchnie powinny być jednobarwne lub najwyżej mieć jakiś bardzo delikatny, regularny wzór czy obramowanie. Podobna zasada dotyczy naczyń stołowych – na wzorzystym talerzu z trudem znajdziesz i zidentyfikujesz jedzenie.

Jeśli w domu są schody lub różnice poziomów między pomieszczeniami, nie radziłabym używać do ich oznakowania kontrastowej taśmy, która po pewnym czasie odkleja się i może stanowić zagrożenie dla użytkowników. O wiele lepszym rozwiązaniem będzie tu np. kontrastująca z podłogą antypoślizgowa listwa, którą przytwierdza się na krawędzi progu czy stopnia. Na schodach wewnętrznych dobrze sprawdzą się kontrastujące z kolorem stopni dywanowe nakładki antypoślizgowe – pod warunkiem, że zostaną dobrze przymocowane.

Oświetlenie i olśnienia

I jeszcze sprawa odpowiedniego oświetlenia, przy czym odpowiednie nie znaczy mocne. Tworząc otoczenie przyjazne dla twojego osłabionego wzroku, spróbuj najlepiej pomanewrować odległością od źródła światła oraz kątem, pod jakim ono pada. Możesz fizycznie regulować natężenie światła sztucznego i dziennego, np. poprzez włączanie lub wyłączanie dodatkowe źródła światła, stosowanie ściemniaczy do lamp, zasłon, rolet, żaluzji. Rodzaj światła sztucznego jest sprawą indywidualną. Sprawdź, w jakim świetle najlepiej się czujesz – o chłodniejszej czy o cieplejszej barwie.

Twoje miejsce pracy, np. na komputerze, przy biurku czy przy blacie w kuchni, powinno być odpowiednio oświetlone. W przypadku nadwrażliwości na światło nie powinnaś / nie powinieneś stać lub siedzieć twarzą do okna ani nawet w pobliżu okna. Z kolei siedzenie tyłem do okna może za bardzo zacieniać pole działania, a w przypadku komputera powodować odbicia światła z okna od ekranu. Warto więc znaleźć ustawienie pośrednie, np. pod kątem około dziewięćdziesięciu stopni.

Powraca tu też sprawa organizacji przestrzeni. Ważne jest, żeby zapewnić sobie nie tylko stałe miejsce do pracy, lecz także powierzchnię do przechowywania i odkładania dodatkowego sprzętu i różnych potrzebnych przedmiotów. Podobnie jest z ustawieniem ekranu telewizora i twojego miejsca przed ekranem – najlepiej bokiem do okna, jeśli to możliwe. Dla higieny wzroku ważne jest, żeby podczas pracy z ekranem komputera, telefonu czy podczas oglądania telewizji, kiedy na dworze jest ciemno, w pomieszczeniu paliło się jakieś światło, choćby lampka nocna, tak aby ekran urządzenia nie był jedynym źródłem światła.

Jeśli lubisz światło, zainstaluj oświetlenie pod górnymi szafkami w kuchni i nad kuchenką tak, żeby blat i płyta kuchenna były bezpośrednio oświetlone. Jeśli używasz lampy do pracy z bliska, zwróć uwagę, czy źródło światła jest dobrze osłonięte i światło nie razi w oczy, czy ramię lampy umożliwia regulowanie odległości i kąta padania światła oraz czy jej obudowa się nie nagrzewa, ponieważ może to spowodować zmęczenie, a nawet ból głowy. Jeśli obudowa się nagrzewa, możesz zmienić rodzaj źródła światła, np. ciepłe żarowe na zimne ledowe.

Unikaj gładkich, błyszczących powierzchni – metalowych, szklanych, lakierowanych – które odbijają światło i stają się źródłem olśnień. Jeśli nie możesz czegoś zmienić, np. wymienić stołu z fornirowanym, błyszczącym blatem, przykryj go jednokolorowym obrusem lub matową ceratą. Lakierowaną podłogę możesz przykryć wykładziną – najlepiej jednobarwną, pamiętaj jednak, żeby dobrze ją przymocować do podłogi, aby się nie zawijała i nie zagrażała potknięciem się o nią. Zadbaj o odpowiednie światło w łazience – jest tam dużo gładkich, błyszczących powierzchni, które mogą dawać silne odbicia, więc dobrze byłoby zainstalować takie lampy, które pozwalają regulować natężenie i kierunek padania światła.

Eksperymentuj, a jeśli nie mieszkasz sama/sam, rozmawiaj z domownikami o tym, co jest dla ciebie korzystne, a co utrudnia ci funkcjonowanie – włącz ich do procesu adaptowania wspólnej przestrzeni, ponieważ im też będzie łatwiej w tej przestrzeni funkcjonować.

Dr Antonina Adamowicz-Hummel, rehabilitantka wzroku słabowidzących i nauczycielka akademicka. Dyplom magistra rehabilitacji wzroku (M.S., Vision Rehabilitation) uzyskała w Pennsylvania College of Optometry w USA. W latach 1986-2019 pracowała w Zakładzie Tyflopedagogiki Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej w Warszawie. Współtwórczyni działającej od 1992 r. Poradni Rehabilitacji Wzroku Słabowidzących Polskiego Związku Niewidomych w Warszawie, gdzie przez pewien czas była zatrudniona. Jej zainteresowania zawodowe obejmują rehabilitację wzroku słabowidzących oraz czynności życia codziennego osób niewidomych i słabowidzących.