Gdy trzeba zacząć od nowa – porady dla osób tracących wzrok

Gdy trzeba zacząć od nowa – porady dla osób tracących wzrok − Katarzyna Gajewska

Kiedy tracisz wzrok, często cały twój świat wywraca się do góry nogami. Szok, smutek, żal, rozpacz, poczucie niesprawiedliwości, a czasem utrata sensu życia i chęci robienia czegokolwiek – to emocje i uczucia, które towarzyszą ci niemal każdego dnia. Czy istnieje jakiś sposób, by przygotować się na sytuację pogorszenia widzenia albo jego utraty? Chociaż wydaje się to bardzo trudne, wręcz niemożliwe, są działania, które mogą pomóc ci w zaadaptowaniu się do nowej sytuacji.

Zadbaj o swoją kondycję psychiczną

Sytuację, która cię spotkała, odczuwasz zapewne jak koniec świata, dlatego masz prawo przeżywać teraz swoje osobiste tornado uczuć i emocji. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że masz obniżony nastrój, a nawet cierpisz na depresję. Dobre rady typu „Weź się w garść” czy nawet wsparcie najbliższych ci osób mogą okazać się niewystarczające. Kiedy zaczynasz czuć, że nie radzisz sobie ze zbyt silnymi emocjami, kiedy boisz się tego, co cię czeka i masz poczucie, że życie zaczyna ci się wymykać spod kontroli, to jest to czas, kiedy bardzo może ci pomóc fachowe wsparcie.

Możesz skontaktować się z psychologiem mającym doświadczenie w pracy z osobami, które znalazły się w sytuacji podobnej do twojej, czyli również tracą lub niedawno utraciły wzrok. Łatwiej przetrwać trudne chwile, a nawet kryzys, kiedy towarzyszy ci w tym fachowiec, który wie, jak pomóc.

Pamiętaj, że to, co przydarza się tobie, spotkało też inne osoby, które podobnie jak ty były zagubione i przerażone nową sytuacją. Ich doświadczenia mogą być dla ciebie pomocne.

Zadbaj o swoich bliskich

Utrata wzroku jest trudnym doświadczeniem życiowym, często osobistą tragedią. Jeśli skupiasz się tylko na własnych uczuciach i emocjach, łatwo możesz zapomnieć, że dla twoich bliskich jest to również bardzo trudna sytuacja, w której czują się mocno zagubieni. Prawdopodobnie będą chcieli ci pomóc, ale zupełnie nie będą wiedzieli, jak mają to zrobić. Ich zachowanie może w twoim odczuciu być niewystarczająco pomocne lub odwrotnie – wręcz natrętne. Zaproponuj wówczas swoim bliskim, aby również skorzystali ze wsparcia fachowca – psychologa lub tyflopedagoga. Świadomość twoich obecnych potrzeb, barier, trudności, ale i możliwości, a także umiejętność adekwatnego wspierania pozwoli wszystkim wam lepiej się odnaleźć w nowej sytuacji.

Przygotuj się

Istnieją kursy i szkolenia przeznaczone dla osób tracących wzrok, niewidomych i słabowidzących, które uczą samodzielności pomimo znacznej dysfunkcji wzroku.

  • Szkolenie z zakresu czynności dnia codziennego może pomóc ci odnaleźć się w swoim najbliższym otoczeniu – we własnym mieszkaniu. Jest to m.in. nauka samodzielnego przygotowywania posiłków, od kanapek i herbaty poczynając, na gotowanych czy pieczonych potrawach kończąc, orientowania się we własnym pokoju, szafie z ubraniami, czy radzenia sobie z takimi czynnościami, jak przyszycie guzika albo odnajdywanie drobnego przedmiotu, który upadł na podłogę. To wszystko jesteś w stanie robić samodzielnie, kiedy nauczysz się korzystać z porad i instrukcji specjalisty. Pamiętaj, że warto stosować rozwiązania, które się sprawdziły i z powodzeniem służą innym niewidomym. Nie ma przecież sensu wyważać otwartych drzwi. Tego wszystkiego nauczyć cię może tyflopedagog, czyli pedagog osób niewidomych. Jeżeli widzisz na tyle dobrze, że wszystkie wymienione wyżej czynności wykonujesz przy pomocy wzroku, ale masz świadomość, że twoja choroba będzie postępować i może pozbawić cię możliwości widzenia, masz okazję, aby poćwiczyć z zasłoniętymi oczami. Na początku pewnie nie będzie ci łatwo, ale nie zapominaj, że każda nowo przyswajana umiejętność sprawia dużą trudność. Dopiero odpowiedni trening i czas, który poświęcisz na naukę, sprawią, że zaczniesz coraz szybciej i sprawniej wykonywać te czynności „po niewidomemu”. Nauczenie się tych technik, w tym samodzielnego poruszania się bez użycia wzroku, nie wyklucza możliwości wykorzystywania resztek widzenia w licznych sytuacjach, np.: idąc z białą laską, nadal możesz patrzeć. Techniki bezwzrokowe nie odbiorą ci dotychczasowych możliwości, tylko je poszerzą. Kiedy już się czegoś nauczysz, możesz sama/sam zdecydować, czy i w jakim stopniu z tego korzystać, np. że będziesz używać białej laski tylko w nocy albo tylko w słoneczny dzień, a ręką sprawdzisz podłogę, kiedy upadnie ci śrubka. Korzystaj z wszelkich dostępnych zasobów, a będzie ci łatwiej przystosować się do nowej sytuacji.

    Panowanie nad przestrzenią twojego domu czy mieszkania pozwoli ci lepiej i bezpieczniej funkcjonować. Powiedz sobie i bliskim, że rzeczy mają od teraz swoje stałe miejsce. Jeśli np. masło w lodówce będzie zawsze w tym samym miejscu, to nie będziesz musiała/musiał szukać go za każdym razem. W szafkach, w których przechowujesz produkty sypkie, nie pomylisz cukru z solą, więc nie będziesz wkładać palca do słoika, aby sprawdzić, co jest w środku. Takie postępowanie oszczędzi wszystkim wiele frustracji. W szerszej przestrzeni będzie to: zostawianie przez domowników porządku, nieprzestawianie przedmiotów, dbanie o to, aby szafki pozostawiać zamknięte, a drzwi do pomieszczeń całkiem otwarte albo całkiem zamknięte, bo uchylone będą dla ciebie zagrożeniem, podobnie jak np. taboret pozostawiony pośrodku ciągu komunikacyjnego. Wypracowanie zasad wspólnej bezpiecznej koegzystencji może okazać się trudne, zwłaszcza kiedy masz w swoim otoczeniu bałaganiarzy lub gdy to tobie zdarzało się w przeszłości nie przywiązywać zbytniej wagi do porządku. W obecnej sytuacji zmiana przyzwyczajeń oszczędzi ci dużo czasu i złości.

  • Kolejną bardzo ważną umiejętnością jest samodzielne poruszanie się przy pomocy białej laski. Umiejętność tę zdobędziesz podczas zajęć z tzw. orientacji przestrzennej. Na początku instruktor nauczy cię techniki, czyli tego, jak prawidłowo trzymać białą laskę i jak się nią posługiwać w sposób, który zapewnia bezpieczeństwo. Jest to ważny etap, bo to wtedy uczysz się prawidłowych nawyków, np. odpowiedniego chwytu przy poruszaniu się w różnych miejscach. Łatwiej od początku wdrażać prawidłowe techniki poruszania się, niż później oduczać się złych nawyków. Opanujesz wchodzenie po schodach i schodzenie, przechodzenie przez jezdnię czy poruszanie się po chodniku. Kolejnym etapem będzie nauka tras, które najczęściej pokonujesz, np. z domu do szkoły, pracy, sklepu czy lekarza. Podczas tego szkolenia także możesz zastosować opaskę zasłaniającą oczy, aby ćwiczyć umiejętność korzystania z pozostałych zmysłów, głównie słuchu i dotyku. Mówi się, że biała laska to takie przedłużenie ręki i dzięki niej zobaczysz tyle, ile nią dotkniesz.
  • Kiedy tracisz wzrok, nie musisz rezygnować z komputera i smartfona, bez których trudno wyobrazić sobie życie współczesnego człowieka. Nie musisz nawet kupować specjalnego telefonu czy specjalnego komputera dla osób niewidomych. Większość sprzętu, którego używasz bądź używałaś/używałeś w przeszłości, da się udźwiękowić, czyli zainstalować na nim program, który przy pomocy syntezy mowy przeczyta ci to, co osoba widząca czyta z ekranu za pomocą wzroku. Na początku musisz nauczyć się odpowiednich gestów (smartfon) i skrótów klawiszowych (komputer), bo „po niewidomemu” nie da się korzystać z myszy komputerowej. Samodzielna obsługa telefonu czy komputera bardzo ułatwi ci życie codzienne. Znów będziesz w stanie wybrać numer z listy kontaktów, nawiązać i odbierać połączenie, pisać i odczytywać SMS-y, uczestniczyć w życiu społecznym dzięki portalom społecznościowym i komunikatorom, wysłać i odebrać pocztę elektroniczną. Poznasz także wiele aplikacji, w tym służące do nawigacji i wspierające samodzielne poruszanie się. Nowoczesne technologie i umiejętność korzystania z nich są dla osób niewidomych oknem na świat i pozwalają samodzielnie poradzić sobie z wieloma codziennymi sprawami i obowiązkami, takimi jak np.: zakupy w internecie, płatności i przelewy z wykorzystaniem bankowości elektronicznej, sprawdzanie rozkładów jazdy czy kupno biletów.

    Tego rodzaju wiedzę i umiejętności przekaże ci tyfloinformatyk, który często sam jest osobą z dysfunkcją narządu wzroku, więc jako praktyk podzieli się swoimi doświadczeniami i dostosuje materiał do twojej wiedzy, możliwości i potrzeb.

    Samodzielny, czyli niezależny

    Bez względu na to, czy jeszcze widzisz i korzystasz z resztek wzroku, czy też straciłaś/straciłeś wzrok całkowicie, w twoim życiu znajdą się bliscy i znajomi, którzy od samego początku będą chcieli i próbowali udzielić ci wsparcia. Będą to również instytucje – podmioty publiczne, ale także fundacje, stowarzyszenia i inne organizacje. Ich obecność i pomoc, nawet jeżeli nie zawsze odpowiada na wszystkie twoje potrzeby, i tak jest nieoceniona. Wiele zależy przede wszystkim od ciebie, twojej otwartości i gotowości do współpracy i przyjęcia pomocy. Jeżeli z twojej strony nie będzie jakiejkolwiek, najmniejszej nawet chęci działania, to pomoc z zewnątrz, udzielana niejako na siłę, nie przyniesie efektu. Jeśli nie wykażesz choćby minimalnego zaangażowania, będzie bardzo trudno o skuteczną rehabilitację. Jeżeli towarzyszy ci poczucie braku sensu lub nie wiesz, jak masz działać, albo zwyczajnie odczuwasz strach przed nieznanym – posłuchaj tych, którzy mogą stać się dla ciebie drogowskazem. To może być twój pierwszy krok ku samodzielności i niezależności.

    Katarzyna Gajewska, absolwentka psychologii i pedagogiki, trenerka umiejętności miękkich. Pracuje w Centralnej Przychodni Rehabilitacyjnej Polskiego Związku Niewidomych, w warsztatach terapii zajęciowej, współpracuje z organizacjami pozarządowymi, m.in. Fundacją Vis Maior, Fundacją Edukacji Nowoczesnej, Fundacją Ari Ari, Centrum Edukacji Niewidzialna. Jest osobą słabowidzącą w znacznym stopniu, tracącą wzrok.