Pierwsze kroki

Pierwsze kroki

Droga życiowa każdego człowieka z dysfunkcją wzroku jest inna. Jednak podpowiemy Ci trzy pierwsze kroki, czyli prosty schemat postępowania w sytuacji, gdy Twoje widzenie jest zagrożone, a chciałbyś nadal żyć normalnie.

Okulista

Zanim pogodzisz się z utratą wzroku, sprawdź, czy zrobiłeś już wszystko, żeby go ratować. To jest bardzo ważne, ponieważ przy pewnych schorzeniach o powodzeniu leczenia decyduje czas.

Niektórzy ludzie obawiają się groźnie brzmiących rozpoznań, jak np. jaskra, odklejenie siatkówki itp., dlatego nie chcą ani poznać swojej choroby, ani szukać pomocy u okulisty ? wydaje im się, że przecież takie straszne jest potwierdzenie diagnozy. To działa jak pewnego rodzaju magia, bo jeżeli o czymś się nie mówi, to pewnie tego nie ma. Niestety, ludzie z takim podejściem nie biorą pod uwagę postępu medycyny, różnych przebiegów choroby i nie walczą. Szybka wizyta u dobrego specjalisty może uchronić ich przed nieodwracalnymi konsekwencjami uszkodzenia wzroku.

Jednak znacznie częściej aniżeli z unikaniem lekarza można spotkać się ze zbyt długim liczeniem na to, że sprawi on cud. Okulista często nie stawia ostatecznej diagnozy, ponieważ albo nie umie skonfrontować z nią pacjenta, czy też siebie, albo ma nadzieję, że diagnoza może jeszcze się zmienić. Ponadto weź pod uwagę, że gonitwa za szukaniem pomocy medycznej jest wpisana w naturalny przebieg procesu akceptacji dysfunkcji. Idź tą drogą, lecz w którymś momencie zastanów się, czy nie tracisz przez nią życia i nie łudzisz się na próżno.

Jednak zdarza się, że po utracie wzroku nadal potrzebujesz okulisty, który pomoże zachować oczy w stanie bezpiecznym i komfortowym dla Twojego organizmu. Nie unikaj więc wizyt u niego i sensownie korzystaj z takiej pomocy.

Diagnoza

Jeśli usłyszysz od lekarza, że Twój wzrok jest nieodwracalnie uszkodzony, to od osób w podobnej sytuacji i od specjalistów dowiaduj się jak najwięcej na temat życia z dysfunkcją widzenia. Pytaj o konsekwencje medyczne i o sposoby radzenia sobie w życiu. Dzięki temu zmniejszysz swój niepokój.

Jeśli Twoje uszkodzenie wzroku jest prawnie kwalifikowane jako niepełnosprawność, możesz postarać się o Orzeczenie o Niepełnosprawności. Ono ułatwi Ci rehabilitację, tzn. uczenie się metod radzenia sobie w Twojej sytuacji. Dzięki niemu możesz zdobyć dofinansowania do drogiego sprzętu elektronicznego dla osób z dysfunkcją wzroku, do niezbędnego podnoszenia kwalifikacji zawodowych i ? ogólnie rzecz ujmując ? wyrównania Twoich szans w różnych obszarach życia, np. na rynku pracy.

Lekarze podejmą decyzję o nadaniu stopnia niepełnosprawności na podstawie Twojego funkcjonowania oraz parametrów wzroku, czyli jego ostrości i pola widzenia. Orzeczenie jest wydawane na potrzeby rentowe, wojska, rolnictwa, itd. Żeby ubiegać się o nie, trzeba pobrać wniosek z instytucji, która orzeka o niepełnosprawności, albo z jej strony internetowej, a następnie udać się z nim do swojego lekarza okulisty. Uzupełniony dokument należy dostarczyć lub przesłać do miejsca, w którym zamierzasz się ubiegać o orzeczenie.

Nie bój się etykietki przyklejonej Ci przez system. Najważniejsze, żeby Cię ona nie sparaliżowała i nie zrosła się z Twoim ja. Nawet jeśli zostaniesz potraktowany, jak człowiek z predyspozycjami do bycia biernym i nieszczęśliwym, nie daj się. Masz prawo do satysfakcjonującego, niezależnego i aktywnego życia, choć to naturalne, że pierwszym Twoim krokom będą towarzyszyć smutek i zniechęcenie. Nawet jeżeli okaże się, że żyjesz z niepełnosprawnością, to brak sprawności nie musi być najważniejszą cechą, która Ciebie charakteryzuje.

Rehabilitacja

Po utracie wzroku na ogół trzeba przebudować wszystko, co się do tej pory myślało o osobach niewidomych lub słabowidzących. Większość ludzi podchodzi do nich bowiem z litością i ma nikłe wyobrażenie o ich możliwościach. Otwórz się na nowe przemyślenia i doświadczenia. Buduj na nich pozytywne przekonania.
Szukaj takich rodzajów wsparcia, które zapewnią Ci godne i niezależne życie.

Sporo podpowiedzi znajdziesz w organizacjach pozarządowych. Nie sugeruję Ci tu jednej, ponieważ w Polsce rehabilitacja osób z dysfunkcją wzroku jest realizowana w ramach różnych projektów. Oznacza to, że nie wiadomo, kto otrzyma pieniądze na jej finansowanie i kto najtrafniej zdiagnozuje Twoje potrzeby, a następnie będzie umiał najlepiej na nie odpowiedzieć. W Fundacji Vis Maior prowadzimy obecnie takie działania i mam nadzieję, że będziemy nieprzerwanie je realizować. Typowa oferta rehabilitacyjna dla osób z dysfunkcją wzroku obejmuje następujące obszary:

  • czynności codzienne wykonywane bez użycia wzroku, albo z wykorzystaniem resztek widzenia,
  • orientacja przestrzenna, czyli samodzielne poruszanie się z białą laską, ewentualnie ? na późniejszym etapie ? z pomocą psa przewodnika,
  • obsługa komputera, smartfonu, tabletów, nawigacji satelitarnej z wykorzystaniem technologii asystujących,
  • psychoterapia i wsparcie rozwoju osobistego po utracie widzenia,
  • poradnictwo zawodowe nastawione na szukanie zatrudnienia zgodnego z predyspozycjami i możliwościami osoby z niepełnosprawnością wzroku,
  • brajl ? wypukłe pismo punktowe,
  • terapia widzenia.

Czasem możesz uzyskać kompleksowe wsparcie, czasem tylko częściowe. Najważniejsze, żebyś sam wiedział do czego będą Ci służyły umiejętności nabyte podczas rehabilitacji, Jakie aspiracje i potrzeby możesz dzięki nim zrealizować?

Sugeruję Ci, żebyś rozpoczął rehabilitację poza miejscem zamieszkania, gdyż może będziesz musiał uzbroić się w białą laskę lub w inne pomoce, które ujawnią przed najbliższym otoczeniem Twoje kłopoty wzrokowe. A jak tu się afiszować, skoro sam jeszcze nie jesteś oswojony z takimi narzędziami, Przecież Twoi najbliżsi też mogą wyrazić zdziwienie. Jeśli o tym porozmawiasz ze specjalistami i zrehabilitowanymi ludźmi, to będziesz przygotowany do kolejnego etapu, czyli stawienia czoła trudnościom na własnym terenie. Wtedy też ktoś może Ci pomóc, żebyś mógł rozpocząć kolejny etap, czyli…

Normalne życie

Jeśli zechcesz zapewnić sobie normalne życie, czasem będziesz stosować niestandardowe sposoby poruszania się, wykonywania czynności codziennych i kontroli otoczenia. Włożysz więcej wysiłku w radzenie sobie i przekonanie ludzi do swoich możliwości oraz do tego, że mimo niepełnosprawności jesteś wartościowym człowiekiem. Pamiętaj, że i Ty do tej pory miałeś sporo fałszywych wyobrażeń na temat sytuacji ludzi niewidzących. Pomyśl, co przed laty Ciebie mogłoby przekonać do życzliwego i bliskiego kontaktu z nimi.

Nie rezygnuj ze swoich marzeń, pragnień i celów, a jeśli już, to na pewno nie ze wszystkich. Prawdopodobnie nie będziesz odtąd kierowcą tira, ale możesz pełnić w życiu role, które Ciebie samego zaskoczą. Niektórzy niewidomi są na przykład rodzicami, dyrektorami, świetnymi tancerzami, pracownikami biurowymi, jednym słowem: czerpią z życia pełnymi garściami. Pomyśl tylko, co jest dla Ciebie ważne, a znajdziesz sposoby dążenia do swojego celu, albo ktoś spróbuje Ci je podpowiedzieć.

Wiem, że życie po niewidomemu bywa bardzo ciekawe, choć na ogół wiedzie pod górkę. Bądź szczęśliwym człowiekiem.

Autor: Jolanta Kramarz